Rynek mieszkaniowy 2025: Spadające ceny mieszkań i potencjał negocjacji

Na rynku mieszkaniowym dostrzegalna jest obecnie szeroka oferta mieszkań, podczas gdy popyt utrzymuje się na niskim poziomie. W takich warunkach sprzedający są bardziej otwarci na negocjacje cenowe. W transakcjach przeprowadzonych przez pośredników Metrohouse w lutym i marcu 2025 roku, 87% mieszkań sprzedano za cenę niższą od pierwotnie oferowanej. Mediana obniżek cen wyniosła 7%, a największe zniżki sięgały 20%. Dzieje się tak z powodu różnic między pierwotnymi cenami ofertowymi a ostatecznymi, uzgodnionymi między stronami. Potencjalni nabywcy nie zawsze zdają sobie sprawę, że eksponowane na rynku nieruchomości często doświadczają wcześniejszych obniżek cen.

Spadek popytu na mieszkania jest wynikiem kilku czynników. Nieruchomości są często oferowane w cenach nieodzwierciedlających ich rynkowej wartości, a właściciele nie chcą się pogodzić z osłabieniem koniunktury i liczą na sprzedaż w wyższych cenach. Dodatkowo wysokie stopy procentowe utrudniają dostęp do kredytów hipotecznych, a część osób nadal oczekuje na programy dopłat. Mimo to rynek pierwotny kusi atrakcyjnymi promocjami, takimi jak rabaty czy elastyczne warunki zakupu, co daje potencjalnym nabywcom przestrzeń do negocjacji cenowych.

Negocjacje cenowe mają znaczący wpływ na warunki kredytowania. Na przykładzie mieszkania w Warszawie, którego cena ofertowa wynosiła 750 tys. zł, udało się uzyskać 7% rabat, dzięki czemu rata kredytu spadła o 391,39 zł miesięcznie. Alternatywnie, można rozważyć utrzymanie dotychczasowej raty, co skróciłoby okres kredytowania i obniżyło koszty odsetkowe. Wybór zależy od preferencji nabywcy, czy woli niższe miesięczne raty, czy zmniejszenie całkowitych kosztów kredytu i skrócenie okresu zobowiązania.