
Sejm przedłuża ograniczenia na granicy z Białorusią o 60 dni
W obliczu narastającej presji migracyjnej, Sejm podjął decyzję o przedłużeniu środków ochrony granicy z Białorusią. Decyzja, poparta szerokim konsensusem, odzwierciedla dążenie do zapewnienia bezpieczeństwa kraju, jednocześnie wywołując dyskusje na temat równowagi między ochroną granic a prawami człowieka.
Sejm zdecydował o przedłużeniu czasowego ograniczenia składania wniosków o ochronę międzynarodową na granicy z Białorusią o 60 dni. Za tą decyzją głosowało 366 posłów, przy 17 głosach przeciwnych. Decyzja ta ma na celu radzenie sobie z presją migracyjną na granicy, która według rządu zagraża bezpieczeństwu państwa. Przedłużenie wejdzie w życie 26 maja, po upływie obecnych regulacji. Premier Donald Tusk argumentował, że choć prawo do azylu jest istotne, nie może być wykorzystywane jako narzędzie agresji. Politycy z różnych ugrupowań wyrazili różne opinie w debacie, ale zgoda na dalsze ograniczenie zdobyła poparcie większości. Minister Tomasz Siemoniak podkreślił, że kwestia ta nie powinna być przedmiotem politycznych rozgrywek, ponieważ dotyczy bezpieczeństwa Polski.
Ograniczenie nie dotyczy szczególnie wrażliwych grup, takich jak małoletni bez opieki czy kobiety w ciąży. Od 27 marca do 28 kwietnia zarejestrowano 3238 prób nielegalnego przekroczenia granicy, co skłoniło rząd do dalszego wzmocnienia bezpieczeństwa. Na miejscu pracuje 11 tys. funkcjonariuszy i żołnierzy, a na infrastrukturę graniczną wydano 2,6 mld zł. Regulacja jest częścią strategii zapobiegania nielegalnej migracji, związanej z działaniami Białorusi i Rosji. Pomimo obecnych ograniczeń, sytuacje na granicy pozostają niebezpieczne, z różnymi formami agresji wobec polskich patroli. Rada Ministrów podkreśla, że przedłużenie czasowego ograniczenia jest konieczne dla ochrony polskich obywateli i stabilności granicy.