
Śmiertelne postrzelenie policjanta w Warszawie: śledztwo w toku
Tragiczny incydent na warszawskiej Pradze wzbudza wiele pytań i kontrowersji. Prokuratura bada kulisy śmiertelnego postrzelenia policjanta przez kolegę z patrolu podczas interwencji. W toku śledztwa analizowane są dowody i okoliczności zdarzenia, co rodzi wiele emocji i spekulacji.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego postrzelenia policjanta przez innego funkcjonariusza podczas interwencji na warszawskiej Pradze. Zdarzenie miało miejsce, gdy dwa patrole policji reagowały na zgłoszenie dotyczące mężczyzny uzbrojonego w maczetę. W trakcie interwencji jeden z policjantów użył broni, co doprowadziło do zranienia innego funkcjonariusza, który następnie zmarł w szpitalu. Prokurator Norbert Woliński poinformował, że funkcjonariusz, który oddał strzał, jest przesłuchiwany jako podejrzany, a śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień i spowodowania ciężkich obrażeń ciała skutkujących śmiercią.
Trwa także postępowanie wobec mężczyzny z maczetą, podejrzanego o sześć różnych czynów, w tym kierowanie gróźb karalnych i posiadanie narkotyków. Okoliczności zdarzenia bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa, która analizuje dowody, takie jak nagrania z kamer noszonych przez policjantów oraz z telefonów komórkowych. Rzecznik MSWiA zaapelował o powstrzymanie się od spekulacji do czasu zakończenia dochodzenia. Policjant odpowiedzialny za oddanie strzału pełnił służbę od ponad roku.