...

Śmigłowiec Black Hawk zerwał przewód na pikniku - śledztwo trwa do 2024



Ciekawy incydent z policyjnym śmigłowcem, śledztwo Prokuratury Okręgowej w Płocku przedłużone, sankcje dla pilota i podejrzenia wobec byłego wiceministra. Jakie będą konsekwencje i kto poniesie odpowiedzialność? Przeczytaj, aby poznać najnowsze informacje dotyczące tego intrygującego zdarzenia.

Prokuratura Okręgowa w Płocku oczekuje na opinię biegłego w sprawie incydentu z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk do listopada 2023 roku. Incydent miał miejsce 20 sierpnia 2023 roku, podczas pikniku z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą. Śmigłowiec zerwał przewód odgromowy linii energetycznej w pobliżu widzów. Śledztwo przedłużono do lutego 2024 roku, aby zapoznać się z ustaleniami biegłego i przeprowadzić dodatkowe czynności śledcze.

Śledztwo, które początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie, aktualnie znajduje się w rękach Prokuratury Okręgowej w Płocku. W maju zapowiadano powołanie biegłego, który oceni zgromadzony materiał dowodowy. Otrzymano także wyniki kontroli z MSWiA, które są już w materiałach sprawy. W ramach śledztwa przesłuchano m.in. byłego komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka.

Przeprowadzono oględziny śmigłowca oraz danych z czarnej skrzynki. Sankcje zostały nałożone na pilota, który poniósł odpowiedzialność finansową w wysokości trzymiesięcznego uposażenia. Śmigłowiec został naprawiony i przywrócony do służby. Prokuratura bada również podejrzenia o przekroczenie uprawnień przez byłego wiceministra MSWiA, Macieja Wąsika, który miał nakłaniać do użycia śmigłowca niezgodnie z przeznaczeniem. Wszystkie te działania mają na celu ustalenie pełnych okoliczności zdarzenia oraz odpowiedzialności poszczególnych osób za naruszenie zasad bezpieczeństwa.