...

Sztorm na Bałtyku: Zniszczenia plaż i klifów na Pomorzu



Skutki ostatniego sztormu odsłoniły kruchość wybrzeży Bałtyku, od plaż po klify Orłowa. Zniszczone infrastruktura i osuwiska ujawniają naturalne procesy i zagrożenia, wymagając wzmożonego monitoringu. Poznaj wyzwania, przed którymi stoi Urząd Morski w Gdyni, gdy mierzy się z siłami natury i ocenia skalę strat.

Urząd Morski w Gdyni po sztormie i wysokiej wodzie na Bałtyku podsumowuje zniszczenia. Najbardziej ucierpiały plaże, elementy infrastruktury biotechnicznej oraz wały wydmowe. Na klifie w Gdyni Orłowie pojawiły się niewielkie osuwiska. Klif ten podlega naturalnym procesom, przez co nie są tam prowadzone działania ochronne. Ostrzega się przed zbliżaniem się do krawędzi ze względu na niebezpieczeństwo osuwisk. Na klifie ustawiono tablice informacyjne, a wchodzenie na ścianę klifu jest zabronione.

Sztorm spowodował podmycia plaż w Lubiatowie i Stilo oraz wpłynął na klif Orłowski. Zniszczenia odnotowano także w porcie w Ustce, gdzie ucierpiała falochron oraz nabrzeże, a zjazdy na plażę w Orzechowie, Przewłoce i Poddąbiu zostały uszkodzone. Straty w drzewostanie odnotowano w Dębkach. Stwierdzono także lokalne podtopienia w Rewie. Urząd Morski monitorował sytuację na Mierzei Wiślanej i w Kątach Rybackich, zabezpieczając porty i wybrzeże.

Urząd Morski ma pod swoim nadzorem ponad 400 km linii brzegowej. Po każdym sztormie przygotowuje raport zbiorczy ze strat, które obecnie są oceniane. Synoptycy ostrzegali wcześniej przed sztormem na Pomorzu, gdzie wiatr mógł osiągać ponad 100 km/h. Woda opada, ale nie wszędzie da się jeszcze ocenić wszystkie zniszczenia. W ciągu ostatnich dni kontynuowano wzmożony monitoring sytuacji pogodowej i podejmowano odpowiednie działania.