...

Tragiczny pożar traw: Pierwsza ofiara śmiertelna w Małopolsce



Nielegalne wypalanie traw staje się w Polsce coraz bardziej niebezpieczne, czego skutkiem są tragiczne wydarzenia i rosnąca liczba interwencji strażaków. W obliczu dramatycznych statystyk i poważnych zagrożeń, eksperci apelują o ostrożność i przestrzeganie przepisów, aby uniknąć katastrofalnych konsekwencji.

W Sance pod Krakowem, w poniedziałek przed godziną 13:00, doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego zginął 78-letni mężczyzna. Była to pierwsza śmiertelna ofiara pożarów traw w Małopolsce w tym roku. Według danych straży pożarnej, od stycznia w regionie miało miejsce ponad 900 takich incydentów, z czego cztery osoby zostały ranne, a jedna zginęła. Liczba pożarów jest czterokrotnie wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, co strażacy przypisują m.in. suchej zimie. Na terenie całej Polski od początku 2025 roku odnotowano 7478 pożarów traw. Ostatni weekend przyniósł 2164 przypadki, szczególnie w województwach mazowieckim, małopolskim, podkarpackim i dolnośląskim.

Wypalanie traw jest w Polsce nielegalne i podlega karom prawnym, w tym wysokim grzywnom oraz pozbawieniu wolności do lat 10, jeśli pożar stwarza poważne zagrożenie dla ludzi lub mienia. W 2024 roku strażacy interweniowali przy 21 648 pożarach traw i nieużytków rolnych, co przyniosło straty przekraczające 22 mln zł i spowodowało spalenie 48,6 km kw. terenu. Wówczas śmierć poniosło 5 osób, a 36 zostało rannych. Strażacy przestrzegają przed niebezpieczeństwem szybkiego rozprzestrzeniania się ognia, zwłaszcza w wietrzne dni. W tej sytuacji człowiek biegnący z prędkością 15 km/h nie jest w stanie uciec przed płomieniami, co może prowadzić do zadymienia i utraty przytomności.