W Hamburgu, w nocnym pożarze szpitala Marienkrankenhaus, zginęło trzech pacjentów, a ponad 50 osób zostało rannych. Pożar wybuchł na oddziale geriatrycznym, a płomienie rozprzestrzeniły się na wyższe piętra, wypełniając budynek dymem. Jedno z pomieszczeń doszczętnie spłonęło, co wymusiło ewakuację części pacjentów. Akcję gaszenia ognia zakończono nad ranem, ranni zostali przewiezieni do innych okolicznych placówek medycznych. Wciąż nieznane są przyczyny pożaru.
Szpital Marienkrankenhaus to jedna z większych placówek medycznych w północnych Niemczech, oferująca około 600 miejsc dla pacjentów i przyjmująca rocznie 93 tysiące osób. Pomimo tego, że udało się opanować sytuację, tragedia pozostawiła głęboki ślad w lokalnej społeczności. Władze i służby będą dalej badać przyczyny tego dramatycznego zdarzenia, starając się zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.