
Tragiczny wypadek na A2: Kobieta zginęła po czołowym zderzeniu
Tragiczne wydarzenia na autostradzie A2 przykuły uwagę kierowców oraz służb ratunkowych, zmieniając nocną podróż w dramatyczną interwencję. Intensywne działania prowadzone przez straż pożarną oraz policję stawiają pytania o przyczyny oraz skutki tego zdarzenia, którego echo pozostaje na długo.
Na autostradzie A2 w pobliżu Strykowa doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 66-letnia kobieta. Kierując toyotą aygo, wjechała pod prąd i zderzyła się czołowo z audi A6, poruszającym się prawidłowo w kierunku Warszawy. Wypadek miał miejsce między węzłami Stryków i Łódź Północ w niedzielę około godziny 23.00. W wyniku zderzenia kobieta kierująca toyotą zginęła na miejscu. Pomimo groźnego wyglądu sytuacji, nikt więcej nie odniósł obrażeń.
W akcji ratunkowej brały udział cztery zastępy straży pożarnej, zarówno zawodowej, jak i ochotniczej. GDDKiA poinformowała, że od strony Poznania autostrada była zablokowana na odcinku prowadzącym do Warszawy. Utrudnienia mogły potrwać do godziny 3 w nocy. Jednak już krótko po północy ruch stał się przejezdny, choć nadal spowolniony. Na miejscu funkcjonariusze prowadzący akcję wyjaśniają przyczyny wypadku oraz porządkują teren, aby przywrócić pełną płynność ruchu na autostradzie.