...

Ziobro spóźnia się na komisję: zarzuty o unikanie odpowiedzialności



Podczas burzliwej sesji sejmowej komisji regulaminowej, wokół Zbigniewa Ziobry rozgorzała emocjonująca debata pełna oskarżeń, nieoczekiwanych zwrotów i kontrowersyjnych oświadczeń. Konflikt między posłami PiS a KO ujawnił gorzkie napięcia i złożone kwestie prawne, które mogą zaważyć na przyszłości politycznej sceny.

Podczas posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej związanej z wnioskiem o zatrzymanie i doprowadzenie posła Zbigniewa Ziobry z PiS, pojawił się on z 20-minutowym opóźnieniem, co wywołało dyskusję między posłami PiS a KO. We wtorek, kiedy rozpoczęto obrady o 17:00, posłów poinformowano, że Ziobro jest w drodze. Z tego powodu złożono wniosek o 10-minutową przerwę, który został odrzucony. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka zarzuciła Ziobrze nieobecność na posiedzeniach i ignorowanie obowiązków świadka. Ziobro czterokrotnie nie pojawił się na wezwaniu komisji badającej sprawę Pegasusa, co nie było usprawiedliwione. Stwierdziła, że każdy obywatel, który ignoruje wezwania, podlega podobnym konsekwencjom jak potencjalny zatrzymywany. W czasie obrad pojawiły się oskarżenia o to, że Ziobro unika odpowiedzialności za swoje zachowanie, ponieważ czuje się wyjątkowy, mimo że powinien być traktowany jak każdy inny obywatel.

Ziobro odniósł się do swojego spóźnienia mówiąc, że nie boi się gróźb zatrzymania, ponieważ posiedzenie odbywa się legalnie, co jednak nie dotyczy komisji ds. Pegasusa, która, jego zdaniem, została usunięta przez Trybunał Konstytucyjny. Poseł Marcin Warchoł wsparł Ziobrę, podkreślając, że zajmowanie stanowiska komisji ma znaczenie. Warchoł opisał, że zgoda na odebranie immunitetu byłemu ministrowi to ingerencja polityczna w funkcjonowanie sądów i że wszystkie decyzje związane z Pegasusem były zatwierdzane przez sądy. Przedstawiono zwolnienie lekarskie Ziobry jako przyczynę jego niestawienia się na wcześniejszych posiedzeniach. Ziobro zadeklarował, że stawi się przed komisją, jeśli działania będą zgodne z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności działań komisji z konstytucją.