
Zmiany w Trybunale Konstytucyjnym: Przyłębska ustępuje z urzędu
Zmiany na szczycie Trybunału Konstytucyjnego stają się faktem, gdy nadchodzi czas zakończenia kadencji obecnych sędziów. Zaskakujące emocje, procedury wyboru i brak jeszcze zgłoszonych kandydatów tworzą napięcie wokół nadchodzących decyzji, które ukształtują przyszłość tej kluczowej instytucji.
Julia Przyłębska zakończy swoją rolę jako prezes Trybunału Konstytucyjnego w grudniu, gdy upływa jej dziewięcioletnia kadencja jako sędziego tegoż Trybunału. Informację tę potwierdził poseł PiS Przemysław Czarnek, podkreślając, że jest to procedura wynikająca z formalnych ustaleń. Kadencja sędziego Trybunału Konstytucyjnego trwa dziewięć lat, co oznacza, że w grudniu konieczny będzie wybór nowego prezesa. Procedura przewiduje, że prezydent mianuje prezesa spośród kandydatów zaproponowanych przez zgromadzenie ogólne sędziów TK.
W grudniu kończą się również kadencje dwóch innych sędziów: Mariusza Muszyńskiego i Piotra Pszczółkowskiego. Zgodnie z przepisami, kandydatów na nowe miejsca w TK mogą zgłaszać Prezydium Sejmu lub grupa 50 posłów, jednak do tej pory żadni kandydaci nie zostali zgłoszeni. Według doniesień, podczas ostatniego zgromadzenia ogólnego Julia Przyłębska wyraziła wzruszenie, sugerując, że to może być jej ostatni dzień w roli prezesa.